Często słyszy się o różnych oszustwach związanych ze sprzedażą lub najmem nieruchomości. Oszuści sięgają do sprytnych metod, by wyłudzić pieniądze od osób poszukujących lokalu – zwłaszcza od takich, które niezbyt pewnie poruszają się na rynku nieruchomości. Nie sposób przewidzieć wszystkich nieuczciwych strategii, ale jest kilka rzeczy, na które możemy zwrócić uwagę, by zmniejszyć ryzyko.
Jeśli chodzi o lokale do wynajęcia, jednym z sygnałów alarmowych powinna być dla nas sytuacja, gdy osoba podająca się za właściciela mieszkania nie chce nam udostępnić dokumentów poświadczających prawo do lokalu bądź bardzo długo z tym zwleka i podaje kolejne wymówki. Podejrzanie też wygląda sytuacja, gdy rzekomy właściciel wzbrania się przed podpisaniem umowy najmu, na czym przecież powinno mu zależeć, gdyż zabezpiecza to również jego interesy.
Nie powinniśmy też zbyt łatwo dać się skusić nietypowo niską ceną nieruchomości ani ulec presji wynajmującego, któremu się bardzo spieszy. Jest to taktyka mająca skłonić nas do szybkiej decyzji bez należytego sprawdzenia osoby wynajmującej.
Choćby więc mieszkanie wydawało nam się najbardziej atrakcyjne, powinniśmy nalegać na wgląd do dokumentów. Powinniśmy też koniecznie sprawdzić księgę wieczystą. Od czasu digitalizacji ksiąg wieczystych jest to łatwe i nie musimy w tym celu udawać się do sądu. Wystarczy, że skorzystamy z internetowej bazy ksiąg wieczystych, gdzie możemy wyszukać interesującą nas księgę po jej numerze.Tu jednak zwróćmy uwagę, że w sieci funkcjonują także strony oferujące możliwość wyszukania KW po adresie i numerze działki. Jednak zaraz potem okazuje się, że usługa jest płatna. Natomiast Ministerstwo Sprawiedliwości informuje na swojej stronie, że nie współpracuje z firmami proponującymi usługi tego typu i nie ponosi odpowiedzialności za ich publikacje.
Uważajmy również na bardzo atrakcyjne ogłoszenia w internecie (zwykle w mniej popularnych serwisach ogłoszeniowych), do których pełnej treści (wraz z adresem nieruchomości) możemy uzyskać dostęp dopiero po uiszczeniu opłaty. Szanujące się biura nieruchomości nie inkasują prowizji za sam wgląd do ogłoszeń. Poza tym spróbujmy wkleić tekst fragmentu takiego ogłoszenia do wyszukiwarki. Może się okazać, że jest ono dostępne w innym miejscu całkowicie za darmo – tyle, że prawdopodobnie jest już nieaktualne.
Umowa sprzedaży nieruchomości musi być zawsze zawarta w formie aktu notarialnego, więc możemy liczyć na to, że notariusz sprawdzi dokumenty nieruchomości pod kątem własności i ewentualnych obciążeń. Natomiast w przypadku umowy przedwstępnej już nie ma takiej konieczności, co daje pole do popisu oszustom. Dlatego zawsze warto zawierać umowę przedwstępną w formie aktu notarialnego. Umowę cywilnoprawną można łatwo podważyć, natomiast akt notarialny jest znacznie pewniejszym zabezpieczeniem. Mamy wtedy więcej możliwości działania, gdy druga strona nie wywiąże się ze swojej części umowy. Poza tym notariusz gwarantuje swoim podpisem, że dokumenty dotyczące nieruchomości zostaną sprawdzone. Nie należy przy tym kierować się chęcią oszczędzenia na opłatach notarialnych, ponieważ jeśli wpłacimy zadatek, a nieuczciwy sprzedawca zniknie, stracimy dużo więcej.